piątek, 12 lipca 2019

Literatura - nowa stronka na blogu ❤


Jak już pisałam wielokrotnie, kocham książki. Póki co, moja miłość do nich wyrażała się poprzez czytanie. Ale, jednym z moich marzeń, jest wydanie książki, najlepiej wielu 😉
Ale pomalutku….

Jakiś czas temu zgłosiłam się do konkursu literackiego na napisanie książki dla dzieci 3-10 lat. Swoją drogą, osobiście uważam, że nie da się napisać jednej książki dla 3 i 10 latka. To, co spodoba się 3 latkowi, nie zainteresuje 10 latka. I na odwrót.

Dla przykładu:
Wersja dla 3 latka: 
Mała kaczuszka szła przez podwórko i zamoczyła nóżkę w kałuży.  

Wersja dla 10 latka (zakładając, że będzie chciał czytać o kaczuszce):
Niewielka, prawie żółta, kaczuszka z nieco przybrudzonym ogonkiem, pociesznie kroczyła przez ogromne, wiejskie podwórko patrząc ukradkiem na kolorowego, pewnego siebie koguta, gdy przypadkiem weszła w kałużę i umoczyła swoją, niezgrabną jeszcze, nóżkę.
(Tak mniej więcej 😉)

Wracając do konkursu. 
Niestety, nie udało mi się go wygrać. Uznanie zdobyła kolejna historia o królewiczu i smoku 😶
Moje opowiadanie było, a w zasadzie jest, o chłopcu, który musi spędzić wakacje u wujka w cyrku. Co prawda, dostałam bardzo miłego e-maila pełnego zachwytu nad opowiadaniem, ale ponoć jest "za mocne" dla małych dzieci. 
Zgadzam się.
Ale, tak jak wspomniałam wyżej, NIE MA MOŻLIWOŚCI, aby powstała jedna, ta sama wersja opowiadania dla dzieci w tak rozbieżnym wieku. 

Nie zniechęciło mnie to ani troszku. Jakieś 2 tygodnie temu wysłałam moje opowiadanie do kilku wydawnictw. Z jednego już się odezwali. Ale warunki mi nie odpowiadają, więc czekam nadal. Ponoć takie czekanie trwa zazwyczaj 6-12 miesięcy. 

Niezależnie od tego, co się stanie, postanowiłam udostępnić moje opowiadanie na moim blogu na stronce OPOWIADANIE. Zachęcam do lektury 😊

ps. To jest moje pierwsze w życiu opowiadanie, więc proszę o wyrozumiałość co do ewentualnych błędów, braku odpowiedniej stylistyki, nudnej fabuły, itp. 

Ciao 😘

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz