Nareszcie :-) Chyba udało mi się stworzyć mojego pierwszego bloga i mam zamiar regularnie tu zaglądać i pisać, pisać i pisać. A o czym?
O cyrku! O książkach! O podróżach - tych małych i tych większych.
Dlaczego cyrk?
No, właśnie, dlaczego?
Nie wiem. Zwyczajnie, nie znam na to pytanie odpowiedzi.
Kilka miesięcy temu trafiłam, przez kompletnie niewytłumaczalny przypadek, do jednego z największych polskich cyrków i wróciłam "innym" człowiekiem. Cyrk rzucił na mnie urok. I tak zostało :-) Magia tego miejsca wciągnęła mnie całkowicie. I postaram się zaczarować Każdego, Kto stanie mi na drodze ;-)
Przez ostatnie miesiące byłam 9 razy w cyrku.
Ale muszę tutaj przyznać, że jest jeden cyrk, który na dzień dzisiejszy, zajmuje pierwsze miejsce w moim sercu - i jest to czeski Cyrk Humberto :-)
Circus Humberto - Ołomuniec, Czechy
I tak oto, pierwszy post mam za sobą. Spodobało mi się :-) A co za tym idzie - na jednym się nie skończy ;-)
Bye, Bye
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz