Cyrk Aleś - Hanka Lanikova 😊
Jakiś czas temu byłam w Cyrku Aleś, o czym, zresztą już wspominałam przy okazji pisania recenzji.
Była to jedna z najlepszych moich dotychczasowych wizyt w cyrku i cały czas miło wspominam ten czas, czekając niecierpliwie na kolejny sezon 😄
Ale, może od początku....
Zacznijmy od króciutkiej lekcji historii:
❤ Historia Cyrku Aleś sięga roku około 1880, kiedy to Jan Aleś (brat słynnego wtedy malarza - Mikolaśa Aleśa) założył Cyrk.
Cyrk Aleś w erze socjalizmu był jednym z niewielu cyrków w byłej Czechosłowacji, który funkcjonował jako prywatne przedsiębiorstwo.
W latach 90-tych cyrk ten, pod nazwą Arles, odwiedzał Polskę.
Potem zmienił swoją nazwę, a od roku 2007 funkcjonuje pod nazwą Narodny Circus Aleś. Teraz Narodny Cyrk Aleś jeździ i występuje tylko na Słowacji.
Obecnymi dyrektorami Narodny Circus Aleś są Antonin i Hana Aleśovci. Mają oni dwójkę dzieci - Antonin Jr, który zajmuje się m.in. tresurą tygrysów, oraz córkę, Hankę, która jest akrobatką, żonglerką, robi wyższą szkołę jazdy oraz, wraz z mężem, pokaz na kole śmierci ❤
Narodny Circus Aleś jest cyrkiem rodzinnym, gdzie główną rolę gra obecnie Rodzina Lanik, do której należy najwięcej numerów. Trupa Lanik składa się z 7 członków, a jednym z Nich jest, wspomniana wcześniej, Hanka.
Początki ich pracy w tymże cyrku sięgają roku 1998, kiedy to ojciec Hanki związał się z Artystką z Rodziny Lanik.
Sama Hanka Aleś, w 2008 roku, wyszła za mąż za Lukasa Lanika i wtedy mniej więcej zaczęła się jej "przygoda" na arenie z Family Lanik. Rodzina Lanik pracuje tylko w Cyrku Aleś, ale w okresie zimowym wyjeżdżają na tzw. "zimówki". Byli już m.in w Ulmer Weihnachtscircus, Wailblinger Weihnachtscircus, Reutlingen Weihnachtscircus. W tym roku będzie Ich można zobaczyć w Maintauber Weihnachtscircus.
Wracając do Hanki (nigdyś Aleś, dziś Lanikova) ….. jak już mówiłam, w tym sezonie można Ją oglądać na arenie, gdzie prezentuje wyższą szkołę jazdy, szkołę hiszpańską (jak to sama nazwała 😉 - a chodzi tu o tresurę kucyków), pokaz na kole śmierci. Oprócz tego, można Ją podziwiać w dwóch numerach grupowych - teeterboard oraz żonlgerka. I tutaj, muszę uczciwie przyznać, że najbardziej podobała mi się żonglerka. To był jeden z tych występów od których ciężko oderwać wzrok 😍
Byłam, i jestem, pod ogromnym wrażeniem tego, co działo się wtedy na arenie. Precyzja, fenomenalna współpraca, zwinność, a wszystko to pod dyktando świetnej muzyki. Wow!
W tytule tego posta wyraźnie widnieje Hanka Lanikova i dlatego też, zaraz poniżej, pojawi się króciutki "wywiad" z Artystką, która bardzo chętnie opowiedziała o swoim cyrkowym życiu i z radością zgodziła się na opublikowanie naszej rozmowy 😊
Hanka, dlaczego cyrk? Czy wyobrażasz sobie życie poza cyrkiem?
Nigdy nie miałam innego życia (o ile dobrze się zrozumiałyśmy, to Hanka jest 7 pokoleniem cyrkowców w rodzinie). Przyzwyczaiłam się do tego życia.
Lubisz to swoje cyrkowe życie, te ciągłe podróże?
Tak, kocham podróżować. To jest wspaniałe cyrkowe życie.
Który ze swoich numerów lubisz najbardziej?
Lubię naprawdę wszystko, ale moim ulubionym jest hiszpańska szkoła i koło śmierci 😊
Wyobrażasz sobie cyrk bez zwierząt?
Moja praca nie jest zależna od zwierząt, ponieważ mogę pracować tylko jako akrobatka. Ale cyrk bez zwierząt nie jest cyrkiem. A nasze cyrkowe zwierzęta są kochane.
Zgadzam się. Powiedz mi, proszę, czy musisz trenować każdego dnia?
Tak. Każdego ranka pracuję godzinę ze zwierzętami. Potem, 3 godziny trenuję akrobatykę.
A żonglerka? Domyślam się, że jest ciężka do nauki. Jak długo musiałaś trenować, aby móc wyjść na arenę?
Uczyłam się przez rok zanim wyszłam pierwszy raz z tym numerem na arenę. Zonglerka jest bardzo ciężka i nie można być zestresowanym w czasie występu 😉
Muszę przyznać, że bardzo przypadły mi do gustu wasze kostiumy do żonglerki. Mogę zapytać, Kto z Was jest autorem/pomysłodawcą tych kostiumów?
Dziękuję 😊 Kostiumy do żonglerki to mój pomysł.
Swietna robota 👍 Są fantastyczne.
Hanka, jakieś marzenia? A może Monte Carlo?
Nie, raczej nie. Nie jestem tak profesjonalną Artystką, jak Artyści w Monte Carlo. A marzenia …. hmmmm, moim marzeniem jest, aby moje dzieci mogły kontynuować pracę w cyrku ❤
Wspaniale. Tego Ci życzę 😊
Czy zdarza Ci się czerpać inspiracje od innych Artystów?
Mam swoje własne pomysły. Ale lubię czasem zainspirować się innym Artystą.
Masz ulubionych Artystów?
Tak, mam. To Rodzina Faltyny. To mój wujek i oni wystąpili w Monte Carlo w 2015 roku. Mam jeszcze innych ulubionych Artystów i jest to Rodzina Casseli.
Czy już wiesz, kiedy kończycie sezon i w jakim mieście?
Niestety nie. Jeszcze jest za wcześnie. Ale sezon zazwyczaj kończy się w listopadzie.
Dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas i miłą rozmowę. Zyczę Tobie i całej Twoje Rodzinie wszystkiego dobrego, samych sukcesów i tego, o czym Artysta marzy 😊
Dziękuję 😊
Wspaniale, że są tacy Artyści, dzięki którym można dowiedzieć się troszkę więcej o cyrku, niż od Cioci Wikipedi, czy Wujka Google. Jestem ogromnie wdzięczna, że są tacy, którzy chętnie opowiedzą "co-nie-co" o swoim życiu w cyrku. Cyrk to nie tylko namiot, loże, sektory czy kasy biletowe. Cyrk to przede wszystkim Ludzie, którzy tworzą świat, który zadziwia, fascynuje i czaruje codzienność 😊